Witajcie kochani!
Dziś w ramach inspiracji mam dla Was pudełko eksplodujące.
Podejrzewam, że wiecie, o co chodzi, ale gdyby ktoś nie wiedział,
to krótko wytłumaczę, cóż to takiego jest.
Kiedy wręczasz exploding box, wygląda ono jak niewielki prezent.
Ale po zdjęciu wieczka okazuje się, że boczne ścianki "rozpadają się" na boki,
a środek ukazuje niespodziankę. Co nią jest - zależy tylko i wyłącznie od Ciebie :)
Moje pudełko eksplodujące zrobiłam dla małego chłopca,
który obchodzi swoje 2. urodziny.
Użyłam moich ulubionych pastelowych papierów
oraz świetnie pasujących do nich dodatków dziecięcych z Magicznej Kartki.
Życzę Wam dużo zdrowia i... wiosny!
Magda
Śliczne.Przecudowne.Chciałabym kiedyś coś takiego zrobić..Bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :) sama spróbowanie odkładam na potem :) ale w przyszłym miesiącu mam urodziny pewnego 4-latka to kto wie :)
OdpowiedzUsuńCałe pudełko śliczne, ale kolory najbardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny exploding box - cudo!!!
OdpowiedzUsuńUrocze! Takie delikatne :) Uwielbiam tepapiery i dodatki! :D
OdpowiedzUsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuńśliczne pudełko :))
OdpowiedzUsuńJest cudne!
OdpowiedzUsuńCudeńko! Świetne kolorki i ta 2 na "tagu" :-)
OdpowiedzUsuńCudowny boksik dla dwulatka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne papierki, a pudełko - cudo. nie miałam okazji jeszcze ich wypróbować, ale chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńheh, miałam w głowie ten sam plan na pudełko :) śliczne wykonanie!!
OdpowiedzUsuńcudowne pudełko.
OdpowiedzUsuń